Wpadłam na głupi pomysł założenia bloga ( jakbym miała za dużo czasu czy coś ). Już wcześniej prowadziłam przez dwa miesiące ( tak wiem, bardzo długo) innego bloga ale postanowiłam go usunąć z przyczyn hmmmmmmm... światopoglądowych? Zresztą nie ważne.
Będę pisać o wszystkim i o niczym. Nie mam sprecyzowanego jednego tematu. Trochę o mnie, o ubraniach, butach, klasie maturalnej, szkole muzycznej, planach na przyszłość, marzeniach, przemyśleniach i ogólnie o wszystkim po trochu.
Tak więc zapraszam do czytania, komentowania i krytykowania. Do następnego
Nieogarnięta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz